Warning: PHP Startup: gd-png: libpng warning: iCCP: known incorrect sRGB profile in /libraries/vendor/joomla/image/src/Image.php on line 705
Sekretariat 58 677 65 70
Wypożyczalnia dla Dorosłych 58 677 65 74
Wypożyczalnia dla Dzieci 58 677 65 75
Czytelnia 58 677 65 76
poniedziałek 8:00 - 15:00
wtorek - piątek 10:00 - 18:00
sobota 10:00 - 14:00

 
Zmiany w godzinach otwarcia:
17 maja - nieczynne
Nr konta: Bank Millenium 45 1160 2202 0000 0000 6196 5922

 

 

 

Praga i Warszawa w Jego oczach - Umberto Eco "Mój 1968. Po Drugiej Stronie Muru" (recenzja)

Umberto Eco kojarzony jest głównie z jego najsłynniejszą powieścią „Imię Róży”, która została przeniesiona na ekran. Niewielu osobom kojarzy się z cyklem felietonów pisanych dla mediolańskiego „L`Espresso”. Dwa teksty z tego cyklu znaleźć można w książce „Mój 1968. Po drugiej stronie muru”, którą to Wydawnictwo Literackie wydało na 40-lecie wydarzeń „Praskiej Wiosny”.

Od początku spotkania z tą książką należy pamiętać, że są to właśnie felietony („Taniec wśród czołgów”, „Tajemnica Gomułki”). Nie należy, więc spodziewać się szeroko rozwiniętych wątków, głębokiej analizy psychologicznej przewijających się postaci, czy też kunsztownej konstrukcji. Jeżeli choć na moment o tym zapomnimy, a przyznaje się, że mi się to zdarzyło, to czeka nas zawód. Bowiem sama okładka, zdjęcia, którymi opatrzony jest „Mój 1968”, pozwalają przypuszczać, że będzie to „coś więcej”. Okazuje się jednak, że forma książkowa tych dwóch felietoników możliwa była do realizacji tylko dzięki mocnemu zwiększeniu czcionki i owym zdjęciom właśnie, bowiem same felietony zajęłyby prawdopodobnie kilka stron. Ale krótka forma nie musi iść w parze z ubogą treścią, więc nie należy się zniechęcać.

Z treścią tej książki też jest pewien problem. Tu też należy o czymś pamiętać. A mianowicie o tym, że Umberto Eco, który w 1968 roku przypadkiem trafił do Pragi w czasie, kiedy wkroczyły tam wojska Układu Warszawskiego a później do Warszawy, jest kimś z „drugiej strony muru” właśnie. Stąd też pewnie pewne jego zagubienie w realiach, które my znamy lub też sporo o nich wiemy. Jego opis, który ma przybliżyć zachodniemu czytelnikowi sytuację jaka miała wówczas miejsce w Pradze i Warszawie jest dosyć skrzywiony (patrząc z naszego punktu widzenia). Wrażliwy czytelnik może wręcz obrazić się na Eco za niektóre jego spostrzeżenia, zwłaszcza te z drugiego felietonu dotyczącego ponurej wówczas polskiej rzeczywistości. Jednak pamiętać należy, że z pewnością cenny jest taki głos obserwatora z zewnątrz, kogoś niezaangażowanego osobiście w opisywaną historię. Na tym tle jest to pozycja dosyć wyjątkowa. 

„Mój 1968” nie zachwyci z pewnością wszystkich, ale książkę tę warto przeczytać chociażby jako swoistą ciekawostkę, bo jak mówił sam Eco Nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale nasz skarb w porównaniu z analfabetą (albo analfabetą, który nie bierze książki do ręki) – to fakt, że on przeżywa i przeżyje tylko swoje życie, a my przeżyliśmy ich mnóstwo.

Czemu więc nie przeżyć kilka dni z życia Umberto Eco?

 

Ewelina Magdziarczyk-Plebanek

 

Umberto Eco „Mój 1968. Po Drugiej Stronie Muru”.

Książka dostępna w Wypożyczalni dla Dorosłych oraz w Czytelni.

ul. Kaszubska 14
84-200 Wejherowo
Nr konta: Bank Millenium
45 1160 2202 0000 0000 6196 5922

 

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego
z Funduszu Promocji Kultury, uzyskanych z dopłat ustanowionych w grach objętych monopolem państwa, zgodnie z art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych” oraz logotypu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

 

© 2020 Miejska Biblioteka Publiczna im. Aleksandra Majkowskiego.