We wtorkowe popołudnie bibliotekę odwiedził Sylwester Burzych, autor powieści "W odmętach delirium", którą debiutuje na rynku wydawniczym. Podczas spotkania odbyło się rozstrzygnięcie konkursu ogłoszone na Facebooku, dotyczącego tytułu kolejnej książki naszego gościa. Zwyciężyła pani Olga Tobiaska, a zaproponowany przez nią tytuł "Ostatnie tchnienie anielicy" pojawi się na okładce kolejnej powieści Sylwestra Burzycha.
Autor mieszka i pracuje w Gdańsku, skąd też pochodzi. Jest absolwentem Wydziału Ekonomii Uniwersytetu Gdańskiego, specjalności Transport i Logistyka. W kręgu jego zainteresowań, oprócz literatury, pozostaje film i sport. Wyraźny wpływ tego pierwszego, o czym mówił wprost, widoczny jest w jego powieści. Nieprzypadkowe było więc pytanie czytelników o głównego bohatera - Jacka Stronga. Jak się okazało, książka powstawała przez cztery lata i ten filmowy Jack Strong pojawił się na ekranach kin później, niż ten ze wstępnych szkiców autora. Czytelnicy wypowiadali się pochlebnie o konstrukcji powieści, która jest zagadkowa i zmusza czytelnika do aktywności i prób poukładania tych literackich puzzli. Choć gatunkowo najbliżej jej do powieści sensacyjnej, nie bez znaczenia jest tu warstwa psychologiczna, która pozwala wniknąć w umysł głównego bohatera. Czytelników interesowało również to, dlaczego akcja toczy się w Nowym Jorku, a nie w jednym z polskich miast. Autor wyjaśnił, że marzył kiedyś, żeby mieszkać w Stanach Zjednoczonych. Dlatego właśnie tam ulokował swoich bohaterów.
Akcja kolejnej powieści Sylwestra Burzycha, której tytuł już poznaliśmy i będzie trwałym śladem naszego spotkania, dzieje się jednak w Polsce, a dokładniej w Gdańsku. Oczekując premiery książki, zachęcamy do poznania losów Jacka Stronga "W odmętach delirium" (w Wypożyczalni dla Dorosłych), a autorowi życzymy sukcesów literackich!