Marcowe spotkanie formą lektury zaspokoiło potrzeby miłośników krótkiej narracji. W zbiorze dwunastu opowiadań Matthewa Kneale pt. Drobne występki w czasach obfitości (tytuł oryginału Samll crimes) znalazły się teksty kilku- i kilkunastostronicowe. Prócz gatunku literackiego łączy je wizerunek współczesnego człowieka, który w przesycie dóbr materialnych, rozbuchanym konsumpcjonizmie, mający możliwość przemieszczania się do odległych miejsc, by spełniać swe kaprysy, zatracił poczucie przyzwoitości i wstrzemięźliwości, zatracając jednoznaczności pojęć: dobra i zła. Brak odwagi, empatii, odpowiedzialności, przy nadwyżce obojętności, ksenofobii, chciwości, małostkowości, zazdrości, pogardzie dla słabszych składa się na obraz ludzi XXI wieku. Wcale nie poprawił zebranym humoru fakt, że autor pisze o swych rodakach- Anglikach. Niestety, człowiecza wielkość i małość mają charakter ponadnarodowy i eksterytorialny. Z racji formy Drobne występki… , które wbrew oryginałowi nazwałabym Big crimes, to lektura lekka, ale obrazy i ich wymowa- najcięższa.
Warto spojrzeć w lustro, które stworzył Matthew Kneale w zbiorze opowiadań o polskim tytule Drobne występki w czasach obfitości. Zapewne po tym oglądzie, jak uczestnicy spotkania, nie poczujemy się lepiej, raczej wstrząśnięci, ale będzie to doświadczenie bezcenne, którego doznamy dzięki literaturze i czytaniu.
Ewelina Roszman / moderatorka DKK/