Są chwile, w których chciałoby się uciec od ponurej/nudnej/banalnej lub upalnej (niepotrzebne skreślić) rzeczywistości…Nie każdy może sobie wtedy pozwolić na bilet na atrakcyjną wycieczkę chociażby na drugi koniec świata. Za to każdy może sięgnąć po książkę, która zawsze chętnie służy błyskawiczną wyprawą w nieznane…W takie literackie wycieczki z wielką radością wyrusza oczywiście Dyskusyjny Klub Książki dla Młodzieży, który w maju postanowił sprawdzić co kryje się „Za niebieskimi drzwiami” Marcina Szczygielskiego.
Tę książkę, wystarczy otworzyć…reszta wydarzy się sama. Razem z głównym bohaterem – dwunastoletnim Łukaszem, zostaniemy wciągnięci w niezwykłą historię, która rozpoczyna się nagle i tragicznie. Łukasz ulega wypadkowi, jego mama nie może wybudzić się ze śpiączki a on sam, po długiej rehabilitacji, może poruszać się tylko o kulach. Trafia do ciotki, o istnieniu której nie miał nawet pojęcia. I chociaż wszystko nabiera ciemnych barw, log gotuje mu nagły zwrot akcji…Wystarczyło by w odpowiedni sposób zapukał do niebieskich drzwi pokoju, w którym zamieszkał, a w mgnieniu oka przeniósł się do tajemniczej krainy, której historia wplącze go (dosłownie…) w niezwykły i momentami straszny rozwój wypadków…Nie zdradzamy co dzieje się dalej, bo warto samemu się przekonać, że napięcie i emocje mogą czytelnikowi towarzyszyć do ostatniej strony….
Nie da się ukryć, że Marcin Szczygielski jest mistrzem pióra! Jego pomysły i niesamowicie plastyczne opisy sprawiły, że książka to jakby gotowy scenariusz młodzieżowego filmu przygodowego z elementami science-fiction. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Wszystkie, bez wyjątków, Klubowiczki dały się wciągnąć za niebieskie drzwi…Mówiły, że czytały z zapartym tchem, a zakończenie zupełnie ich zaskoczyło! To najlepsza recenzja dla książki.
Ze swojej strony dorzucę wielki ukłon dla autora za „drugie dno”. Za to, że w tej fantastycznej formie (która i mnie pochłonęła bez reszty) kryje się też niezwykle ważna treść…I że dzięki niemu młodzi ludzie mogą dowiedzieć się czegoś więcej na przykład o fundacji „Akogo?”, na konto której wpływa złotówka za każdy sprzedany egzemplarz książki.
Po tylu pochlebnych głosach nikogo nie zdziwi chyba fakt, że książka „Za niebieskimi drzwiami” w roku 2010 zdobyła nagrodę Dużego Donga „za połączenie realizmu i magii, psychologicznej prawdy i literackiej precyzji” – jak czytamy na stronie Polskiej Sekcji IBBY – Stowarzyszenia Przyjaciół Książki dla Młodych. Książka została wpisana na Listę Honorową IBBY, inaczej zwaną światową listą arcydzieł literatury dziecięcej i młodzieżowej.
Skoro o fantastycznej rzeczywistości mowa, to nam wciąż za mało. Zapraszamy 7 czerwca o godz. 16.00 na kolejne spotkanie, na którym porozmawiamy o Percy Jacksonie (bohaterze książki „Złodziej pioruna”), który pewnego dnia dowiaduje się, że jest synem…Posejdona!