Czerwcowe spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki dla Dorosłych skupiło czytelników zainteresowanych powieścią Andrzeja Muszyńskiego Podkrzywdzie oraz reportażem Cezarego Łazarewicza Żeby nie było śladów.
Pierwsza z wymienionych książek ujęła sposobem opowiadania, językiem, doborem środków, jakimi autor opisuje wieś z perspektywy dziecka, potem widzianą po latach oczami dorosłego. Trudno takie miejsce znaleźć: pierwotne, zaczarowane, tajemnicze, odchodzące w przeszłość wraz z ludźmi, ich zabobonami, pracą na roli, wiarą, prawdami i tajemnicami. Na szczęście jest literatura, a w niej wszystko, o czym człowiek marzy.
Reportaż C. Łazerewicza odtwarza okoliczności śmierci Grzegorza Przemyka, przebieg procesu, klimat lat stanu wojennego, ukazuje ubecką machinę, która ma doprowadzić do skazania winnych- z góry określonych. Książka pokazuje niemoc jednostki wobec totalitarnego systemu, dramat rodzinny, ludzki, społeczny. Warto po nią sięgnąć ze względu na przypomnienie głośnego wówczas, w 1983 roku i następnym, procesu, młodszym czytelnikom uświadomi, czym grozi władza autorytarna czy totalitarna.
Kolejne spotkanie DKK dla Dorosłych zaplanowane zostało na 7 września br. o godz. 16.00 w siedzibie MBP przy ul. Kaszubskiej. Nie istnieją wakacje od czytania. Klubowicze zaopatrzyli się w książki: Zaraza J. Amboziewicza, Tajemnica domu Helclów J. Dehnela oraz W. Szabłowskiego Sprawiedliwi zdrajcy. Sąsiedzi z Wołynia. Wszystkie ciekawe, różne pod względem treści i formy. Zapraszamy do odwiedzenia DKK i udziału w dyskusji.
Ewelina Roszman
/ moderatorka DKK dla Dorosłych/
Spotkanie DKK dla Dorosłych w dn. 11. 05. br. skupiło czytelników wokół powieści Stefana Chwina pt. Srebrzysko. Powieść dla dorosłych, czyli dla tych, którzy zdolni są do samodzielnego duchowego istnienia, umieją samodzielnie przyglądać się światu, programom politycznym czy ideom religijnym-wyjaśnił autor w jednym z wywiadów1 udzielonych po wydaniu książki.
Srebrzysko łączy powieść fabularną z refleksją o doświadczeniu psychologicznym w sytuacji ekstremalnej. Opowiada o tym, jak ludzie mogą się zachować, gdy doprowadzeni są do ostateczności. Bohater dostrzega i doświadcza zła, które stwarzają ludzie. W kryzysowym momencie, kiedy nie może wytrzymać psychicznie, sięga po argumenty pozawerbalne, dokonując trudnych i nieoczekiwanych wyborów moralnych. Akcja powieści jest pretekstem do rozważań o współczesności, w której wszyscy żyjemy. Na spotkaniu rozważaliśmy ą problem moralności mediów, podgrzewanych przez nie polskich resentymentów, wrogości wobec innych religii, odpowiedzialności za słowo, destrukcyjnej siły mediów społecznościowych, Internetu, które za prof. Chwinem nazwaliśmy przestrzenią mordu oraz o kondycji ludzkiej i świecie, w którym codziennie zadaje się tysiącom ludzi cywilną śmierć. Jak sobie z tym razić, gdzie szukać pomocy i podpowiedzi, jak nie ulegać demagogii politycznej i religijnej, manipulacji, zachować przyzwoitość i zdrowy rozsądek- to też było przedmiotem rozmowy. Polecamy najnowszą powieść gdańskiego pisarza, której wartka fabuła jest pretekstem do rozważań o sprawach, które dotyczą każdego.
1 Wszystkie cytaty pochodzą z wywiadu opublikowanego w Gazecie Wyborczej. Magazyn Trójmiasto z dn. 30 września 2016 r., str. 6-7.
Ewelina Roszman
/ moderatorka DKK dla Dorosłych/
Marcowe spotkanie formą lektury zaspokoiło potrzeby miłośników krótkiej narracji. W zbiorze dwunastu opowiadań Matthewa Kneale pt. Drobne występki w czasach obfitości (tytuł oryginału Samll crimes) znalazły się teksty kilku- i kilkunastostronicowe. Prócz gatunku literackiego łączy je wizerunek współczesnego człowieka, który w przesycie dóbr materialnych, rozbuchanym konsumpcjonizmie, mający możliwość przemieszczania się do odległych miejsc, by spełniać swe kaprysy, zatracił poczucie przyzwoitości i wstrzemięźliwości, zatracając jednoznaczności pojęć: dobra i zła. Brak odwagi, empatii, odpowiedzialności, przy nadwyżce obojętności, ksenofobii, chciwości, małostkowości, zazdrości, pogardzie dla słabszych składa się na obraz ludzi XXI wieku. Wcale nie poprawił zebranym humoru fakt, że autor pisze o swych rodakach- Anglikach. Niestety, człowiecza wielkość i małość mają charakter ponadnarodowy i eksterytorialny. Z racji formy Drobne występki… , które wbrew oryginałowi nazwałabym Big crimes, to lektura lekka, ale obrazy i ich wymowa- najcięższa.
Warto spojrzeć w lustro, które stworzył Matthew Kneale w zbiorze opowiadań o polskim tytule Drobne występki w czasach obfitości. Zapewne po tym oglądzie, jak uczestnicy spotkania, nie poczujemy się lepiej, raczej wstrząśnięci, ale będzie to doświadczenie bezcenne, którego doznamy dzięki literaturze i czytaniu.
Zdjęcia.
Ewelina Roszman / moderatorka DKK/